Wspomnienia: Anna Prokocka

Opisuję, co wiem o Braciszku Alojzym z Wieliczki. Pamiętam z lat dziecinnych, jak służył do Mszy świętej; jak się modlił, to się zapominał, w takim skupieniu. Kiedy chodził po kolędzie, to myśmy się Go bardzo spodziewali, rozdawał nam medaliki i obrazki i uczył nas modlić się do św. Antoniego i do św. Alfonsa, i różne książeczki rozdawał. Uczył nas, co te „Godzinki" do Matki Boskiej oznaczają. Zawsze służył dobrą radą, a co dostał u bogatych, to znowu zostawiał biednym. I tak Go parafianie lubili bardzo, że jak już ustał chodzić, to myśmy tęsknili za Nim. Tyle wiem.

Anna Prokocka

Urząd Parafialny w Dobrej, dnia 30 I 1965 r.